Jak Wy to oglądaliście? Czy naprawdę nikt nie zauważył przekazu? Szczególnie symbol, jakim była różowa bohaterka. Grała tak dobrze, że nikt nie zauważył... "The winner stands alone".
Cytat zresztą mógłby odnieść się do każdego z bohaterów. Obejrzyjcie jeszcze raz, czy coś...