Opowieść o Ed Woodzie tańca nowoczesnego. Nie potrzebuje uznania, a samą radość sprawia mu robienie tego co lubi. Czyli muzyka i odloty na ecstasy własnej roboty. Bardzo pozytywna rzecz, a co najlepsze nakręcona z pomysłem. Do teraz nie jestem pewien czy to dokument czy paradokument. Choćby nawet ktoś odpisał mi co to...
więcej