wspaniała animacja, klimat bardzo naturalistyczny na bank nie dla dzieci.... fabuła pokręcona nieco, ale ciekawa. I tylko gęsi żal bo cudna była
Moja sześcioletnia córa oglądała. Jako, że w filmie dialogów nie było, to ona sama przez całą bajkę komentowała wydarzenia. Tak skonstruowane bajki uczą kreatywnego myślenia.
To w końcu gęś, czy kaczka była? Bo już sama nie wiem (z wyglądu bardziej gęś, z odgłosów kaczka)?
Też mnie wiadoma scena trzymała w napięciu większym niż niejeden thriller. xD
Ale ona była kochana, prawie się rozpłakałam. A potem cały czas się łudziłam, że przecież wilk jej nie rozszarpał tylko połknął w całości, więc może na końcu Piotruś rozetnie mu brzuch na modłę "Czerwonego Kapturka" i ptaszynka się uratuje.
'Sz cholera. xD