Uważam, że polski tytuł był chybiony. Na myśl przywodzi mi banalną komedię romantyczną, a przecież film jest rewelacyjny i z banalnością nie ma nic wspólnego.
'Niebanalnie Zakochany Paryż', lepiej?
Przesadzasz, tytuł jest odpowiedni. 'Paryż, Kocham Cię'... ciekawie, ale... 'PS:Kocham Cię'. I gdzie tu banalna komedia romantyczna? (nie oglądałem 'PS:...', więc jeżeli film jest w porządku, to częściowo wycofuję wypowiedź).
:-)
Jak się spojrzy http://www.filmweb.pl/Zakochany.Paryz/titles, to widać, że polski tytuł się wyróżnia. Potwierdza to tezę, że niekiedy wersje PL zagranicznych tytułów są przekombinowane.