Dobre, mocne kino... A jeśli ktoś mówi, że płytki to niech troszkę się zastanowi. Zresztą może trudno zauważyć tu przykład "przyjaźni" męsko/męskiej. Skoro i tak na codzień (prawie) każdy każdego tylko by wydymał i jakieś świństwo zrobił to w kinie też to jest ciężkie do zauważenia. Bo to takie "normalne"... Film do przemyśleń.