Oczywiście ma swoje zalety, jest bezpośredni, kontrowersyjny ale nic z tych scen nie wynika głębszego, tylko takie dresiarskie zachowania, brak głębszych uczuć, czysta imprezka. Myślałem że coś wyniknie z tej paplaniny o bzykaniu, a od seksu się zaczęło i na seksie się skończyło.
Otóż to. Sama oceniłam film bardzo wysoko - z jednej strony zdaję sobie sprawę, że być może "za bardzo", z drugiej zaś nie potrafię wyzbyć się poczucia, że jest w nim coś niesamowitego. To prawdziwa lawina, sztorm i wulkan emocji.
Pamiętam ten film kiedy miałam 13 lat poszliśmy z młodszą kuzynką do wypożyczalni płyt dvd i chcieliśmy komedie facet nam dał ten film pamiętam ,że obejrzałyśmy kawałek i po zobaczeniu kilka nagich odsłon z ohydą wyłączyliśmy ciekawa jestem strasznie... swojego spojrzenia po tylu latach na ten film.